Fotowoltaika – jakie zmiany w 2022 roku? | FORGA
710
post-template-default,single,single-post,postid-710,single-format-standard,ajax_fade,page_not_loaded,, vertical_menu_transparency vertical_menu_transparency_on,qode-title-hidden,qode_grid_1300,qode-content-sidebar-responsive,qode-theme-ver-11.1,qode-theme-bridge,wpb-js-composer js-comp-ver-5.1.1,vc_responsive

Fotowoltaika – jakie zmiany w 2022 roku?

Zapowiadane od 2021 roku zmiany w systemie rozliczeń prosumentów z nadwyżek energii, to główny powód, dla którego szacowany jest spadek udziału procentowego małych instalacji w ogólnej dystrybucji Zielonej Energii. Choć o nowelizacji przepisów wiadomo od dawna, dla wielu osób to nadal trudne do zrozumienia utrudnienie, a dla branży fotowoltaiki – zapowiedź spadku zapotrzebowania na instalacje fotowoltaiczne w gospodarstwach domowych.

Mniejsza oszczędność dla gospodarstw domowych – mniejsze zainteresowanie OZE

Szacuje się, że w dotychczasowym systemie opustów przeciętne gospodarstwo domowe dzięki inwestycji w fotowoltaikę, mogło zaoszczędzić około 3000 zł rocznie. Tym samym sam zwrot inwestycji oraz realne zyski mogły wystąpić relatywnie szybko, szczególnie biorąc pod uwagę możliwość uzyskania dotacji. Po zmianie przepisów, wszyscy ci, którzy nie zdążyli rozpocząć produkcji prądu (tym samym zyskując promesę rozliczania się starym sposobem przez 15 lat), będą musieli sprzedawać nadmiar energii, a w przypadku okresów zwiększonego zapotrzebowania – kupować prąd od dystrybutora po cenach rynkowych. Daje to realny zysk na poziomie 1000 zł w skali roku.

Jedynie ciągle podnoszone ceny energii elektrycznej przemawiają za dalszą opłacalnością instalacji fotowoltaicznych wytwarzających prąd na potrzeby gospodarstw domowych.

Niebezpieczeństwa związane ze zmianą

Rząd wprowadzone zmiany argumentował koniecznością dostosowania przepisów do Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/944 z dnia 5 czerwca 2019 r. Jednak w przypadku rynku OZE w Polsce, przyjął krótszy niż maksymalny (do 31 grudnia 2023 roku) termin na wprowadzenie zmian, co doprowadziło do zwiększenia zapotrzebowania na montaż instalacji pod koniec 2021 roku. Nagły spadek zainteresowania może skutkować zapaścią całego sektora PV, utratą pracy przez specjalistów pracujących w mniej znanych firmach związanych z fotowoltaiką czy ograniczeniem wpływów z OZE do budżetu.

Kolejne zmiany dotyczą wprowadzenia pojęć prosumentów wirtualnych i zbiorowych. Według nowelizacji prosumentem wirtualnym może być każdy, kto nie produkuje energii, ale zostaje udziałowcem w zewnętrznej instalacji. Dotyczy to głównie wspólnot mieszkaniowych czy osób, które nie mogą założyć własnej instalacji. Określenie prosument zbiorowy dotyczy bloków oraz innych budynków wielolokalowych produkujących prąd na własne potrzeby.