Certyfikacja falowników
Obowiązkowa certyfikacja falowników zgodnie z wymaganiami Rozporządzenia Komisji (UE) 2016/631 (kodeks NC RfG), choć zapowiadana na kwiecień 2021, weszła w życie z dniem 01.08.2021. Przesunięcie obowiązku certyfikacji pozwoliło podłączyć do sieci falowniki na podstawie oświadczenia producenta o zgodności z wymogami NC RfG, a także wydłużyć czas niezbędny do otrzymania dokumentu. Niestety, teraz to nie wystarczy, bowiem dla polskich OSD wartościowe są tylko certyfikaty uwzględniające polskie rozumienie kodeksu NC RfG (zawarte w dokumentach opracowanych przez PSE oraz PTPiREE), dlatego cały proces nie został domknięty przez wielu producentów falowników na rynek krajowy.
Obowiązek certyfikacji, a konsekwencje dla użytkowników
Nadchodzące zmiany w programie Mój Prąd nie są korzystne dla prosumentów. Wiele osób, które chcą zdążyć przed wdrożeniem nowych zasad dofinansowania oraz skorzystać z systemu opustów musi spieszyć się z dokonaniem wszelkich formalności. Brak certyfikatu falownika znacznie opóźni cały proces podłączania instalacji do sieci, a tym samym narazi na straty wielu potencjalnych właścicieli mikroinstalacji. Certyfikacja znacząco ograniczy możliwości sprowadzania falowników z Azji, co również odbije się na kieszeni inwestorów.
Certyfikat a bezpieczeństwo
Kodeks NC RfG zwraca uwagę na takie elementy jak dostosowanie falowników do możliwości sieci oraz awaryjność i bezpieczeństwo użytkowania. Specjaliści zwracają uwagę na wyposażenie falowników w niezbędne elementy, takie jak ochronniki przeciwprzepięciowe czy detekcja odwrotnego podłączenia przewodów. W teorii wymóg certyfikacji ma zniwelować ryzyko podłączenia do instalacji falowników o niskim standardzie wykonania.
Co dalej z certyfikatami?
Od 1 sierpnia 2021 do 30 kwietnia 2022 roku możliwe będzie posługiwanie się certyfikatem lub dokumentem potwierdzającym zgodność z normą PN –EN 50549-1 i/lub PN –EN 50549-2 ale tylko wraz z potwierdzeniem rozpoczęcia przez producenta falownika procesu certyfikacji.